Polscy naukowcy, wynalazcy i innowatorzy byli bezkonkurencyjni na 58. Światowych Targach Wynalazczości, Badań Naukowych i Nowych Technik “Brussels INNOVA 2009”, które odbyły się w dniach 19-21 listopada. Polska miała nie tylko największe stanowisko prezentacyjne, gdzie promowano aż 74 innowacje, ale również zebrała najwięcej medali za innowacje, w tym Grand Prix targów. “Prezentowaliśmy 74 rozwiązania ze sfery nauki reprezentowanej przez uczelnie i instytuty badawczo rozwojowe, w tym dwa rozwiązania Polskiej Akademii Nauk oraz kilka rozwiązań ze sfery biznesu – sektora małych i średnich przedsiębiorstw. Uzyskaliśmy 7 medali złotych z wyróżnieniem, 33 złote, 28 srebrnych i 6 brązowych, a także Grand Prix i kilka nagród specjalnych” – wylicza dr Adam Rylski, prezes Stowarzyszenia Polskich Wynalazców i Racjonalizatorów. Dr Rylski podkreśla, że najwięcej honorów odebrała Wojskowa Akademia Techniczna oraz Politechnika Łódzka.
Puchar Ministra Gospodarki przyznawany w Brukseli Polakom przez polskie ministerstwo gospodarki otrzymał Instytut Mechaniki Precyzyjnej. Prezentował tam trzy rozwiązania. Najlepszym okazała się nowa technologia i urządzenie do kulowania przedmiotów ceramicznych i metalowych z supertwardymi warstwami wierzchnimi.
Jak wyjaśnia dr Rylski, technologia ta obejmuje obróbkę warstwy wierzchniej elementów maszyn, narzędzi, mechanizmów wykonanych z materiałów ceramicznych. Po obróbce uzyskuje się nowe, cenne, wyższe właściwości (mechaniczne i nie tylko), co pozwala na przedłużenie okresu eksploatacji. Zastosowanie tej technologii daje wymierne efekty ekonomiczne.
Instytut Mechaniki Precyzyjnej jest placówką badawczo-rozwojową, która zajmuje się metodami uszlachetniania wyrobów metalowych poprzez zwiększenie ich odporności korozyjnej oraz podwyższenie właściwości mechanicznych, szczególnie wytrzymałości zmęczeniowej i odporności na zużycie w procesie tarcia.
Sukces Polski w Brukseli spowodował, że – jak twierdzi dr Rylski – wynalazcy “złapali bakcyla” i z ogromnym zaangażowaniem przygotowują się do udziału w grudniowych targach innowacji w Seulu w Korei Południowej.
“W Seulu będą prezentowane podobne rozwiązania, jak te, które doceniono w Brukseli. To nie są artykuły naukowe, które raz opublikowane czynią kolejna prezentacje plagiatem. Tu chodzi o cele marketingowe i jak najszersze rozpropagowanie polskiej myśli technicznej. Im więcej jest okazji do promocji, tym większe są szanse na komercjalizację” – mówi prezes Stowarzyszenia Polskich Wynalazców i Racjonalizatorów.
Jego zdaniem, w naturze każdego człowieka jest chęć autoprezentacji, autopromocji, a naukowcy szczególnie powinni pielęgnować w sobie taką potrzebę.
“Honory, które twórcy uzyskują na międzynarodowych wystawach, potwierdzają, że to nad czym się pracuje, opracowuje nowe technologie, maszyny, urządzenia, sposoby wytwarzania materiałów – że to po pierwsze znajduje uznanie, a po drugie jest przydatne w życiu i gospodarce” – uważa dr Rylski.
Na 58. Światowych Targach Wynalazczości, Badań Naukowych i Nowych Technik “Brussels INNOVA 2009” prezentowano rozwiązania w ponad 20 kategoriach. W targach brały udział m.in. Rosja, Ukraina, Mołdawia, Bośnia-Hercegowina, Malezja, Iran, Hong Kong, Maroko.
“Należy zaznaczyć, że niektóre kraje UE wyszły już w swojej polityce z etapu promocji wynalazków na wystawach. Promują te rozwiązania, które już wdrożono. Dla nich istotny jest element komercjalizacji – wychodzą do klientów z gotowym wyrobem bądź technologią. My, kiedy opracujemy coś nowego, od razu się tym chwalimy. Szukamy w ten sposób partnerów do wdrożenia” – dodaje dr Rylski.