Czy oprogramowanie można nazwać konstrukcją? Czy złożona budowa struktury programu byłaby wystarczającą przesłanką, by o tworzeniu oprogramowania mówić w kontekście… konstruowania? Na nasz konkurs napłynęło kilka zgłoszeń dotyczących m.in. tego obszaru działalności inżynierów.
Jakiś czas temu, śledząc dynamiczny rozwój oprogramowania CAx, wysunąłem tezę, iż niedługo przy stacjach roboczych siedzieć będą tylko
konstruktorzy – designerzy, natomiast inżynierowie pracować będą nad… dopracowaniem dostępnych programów wspomagających projektowanie. Dopracowaniem – w stopniu zwalniającym wspomnianego „designera” od obowiązku posiadania i używania(!) wiedzy technicznej i technologicznej, dotyczącej chociażby właściwości fizycznych wykorzystywanych w projekcie materiałów, zachowań detali konstrukcji etc. Wszystkie problemy związane z zapewnieniem prawidłowego i bezpiecznego działania tak zaprojektowanej maszyny rozwiązywałby – inżynier odpowiedzialny za algorytm programu.
Mrzonki? Może niekoniecznie. Już teraz mówi się o konieczności kształcenia personelu technicznego średniego szczebla po to, by wyręczał osoby odpowiedzialne za myślenie koncepcyjne w żmudnych pracach związanych z przygotowywaniem dokumentacji etc. Cóż stoi na przeszkodzie, by jak najwięcej rzeczy wykonywał za nas program? I czy nie taka właśnie jest tendencja w opracowywaniu nowych programowych rozwiązań?
Do chwili zamykania numeru nie podjęliśmy decyzji, czy nadesłane propozycje wyróżnienia oprogramowania inżynieryjnego spełniają kryteria przyznawania tytułu „Konstruktora Roku”. Natomiast w listopadzie – wszystko będzie jasne i poza prezentacją kolejnych sylwetek kandydatów i ich projektów, przedstawimy wszystkich finalistów. Rozstrzygnięcie – podczas targów PROTECH’06.
A w tym numerze niejako kontynuacja rozważań nad… papierową dokumentacją. Ale tym razem nie w kontekście jej przechowywania, tylko… drukowania.
Ponieważ na to wydanie przypadł termin publikacji raportu na temat nowoczesnych metod cięcia materiałów, zamieściliśmy także krótkie zestawienie oprogramowania CAM.
Stosunkowo dużo miejsca poświęciliśmy także zagadnieniom związanym z łączeniem i montażem.
Czekamy na Państwa uwagi i opinie
Z życzeniami owocnej lektury
W imieniu zespołu
Maciej Stanisławski