Autodesk przygotowuje się do wprowadzenia na rynek nowych narzędzi mających na celu eliminację problemu związanego ze współdzieleniem danych
Choć wiele grup inżynierów przeszło już wiele lat temu na projektowanie trójwymiarowe, sporo zespołów nadal stosuje technologię dwuwymiarową. W przypadku konieczności współdzielenia plików pojawia się problem, gdyż dane zostają często utracone podczas konwersji
Autodesk Inc. przygotowuje się do zmierzenia z tym problemem za pomocą technik, które pozwolą na zachowanie danych podczas konwersji plików. Przedsiębiorstwo San Rafael dokonało w ostatnim czasie wstępnego przeglądu wersji „beta” swojego rozwiązania.
TRÓJWYMIAROWE modele aplikacji Autodesk Inventor, opracowane przez takie firmy jak Williams Sonoma, zachowują wzajemne powiązania po przejściu na formaty dwuwymiarowe
Choć Autodesk nie mówi, kiedy technika ta będzie przyjęta, jej przewidywana szybka dostępność sprawiła, że zyskała już pozytywne oceny. – Dysponujemy danymi i dokumentacją gromadzoną przez wiele lat, a do której na razie nie mamy dostępu. Nowe rozwiązanie umożliwi nam odzyskanie informacji z tych plików – mówi Donald Gradin, inżynier mechanik z działu badawczo-rozwojowego w Kone Inc. z Coal Valley w stanie Illinois.
Gdy tylko technologia ta będzie dostępna, użytkownicy będą mogli dowolnie zmieniać formaty plików. – Zapisujemy pliki DWG z Inventora bez konwersji. Umożliwia to współdzielenie plików DWG w Inventorze z użytkownikami AutoCAD’a – mówi Amy Bunzel, kierownik marketingu produktu. AutoCAD wykorzystuje pliki dwuwymiarowe, podczas gdy Inventor dorzuca możliwości trójwymiarowe.
Chociaż użytkownicy mogą przeprowadzać konwersje ręcznie, jest to zadanie czasochłonne, w szczególności dla przedsiębiorstw, które generują setki tysięcy plików dla jednego asortymentu produktów. Bunzel zauważa, że jeśli tylko 10 procent konwersji plików doprowadzi do wystąpienia błędów, krótkie pięć minut potrzebne na naprawienie każdego pliku może zająć łącznie… setki, a nawet tysiące godzin.
Dyrekcja Autodesk zauważa, że funkcja zautomatyzowanej konwersji wyeliminuje jedno z ograniczeń związanych z konwersją do grafiki trójwymiarowej. – Umożliwi to użytkownikom przejście do techniki trójwymiarowej bez utraty dostępu do plików – mówi Andrew Anagnost, dyrektor wyższego szczebla ds. rozwiązań produkcyjnych w Autodesk.
Nowa technika ułatwi również dokonywanie modyfikacji w starszych plikach dwuwymiarowych. Bunzel zauważa, że aktualizacje przykładowo 40 stronicowego dokumentu dokonywane są bardzo selektywnie, ponieważ należałoby i wielu innych skonwertować cały dokument, nawet gdyby modyfikacja dotyczyła jedynie kilku zmian na jednej stronie.
– Teraz można zaimportować dane Auto- CADa do Inventora bez konwersji, dzięki czemu można wyodrębnić kilka krawędzi i je zmienić bez marnowania czasu na konwertowanie całych plików – dodaje Bunzel. – Wzajemne powiązania będzie można dostosować do nowych parametrów.
Terry Costlow