Rzeczywistość rozszerzona (ang. Augmented Reality – AR) to wciąż stosunkowo nowa technologia, która stale się rozwija i znajduje coraz więcej zastosowań, także w sektorze przemysłu. Czy jest w stanie zrewolucjonizować pracę zakładów produkcyjnych? Jakie korzyści płyną z implementacji tego rozwiązania?
Rzeczywistość rozszerzona to nic innego jak system łączący obraz rzeczywisty z komputerowo generowanym obrazem. Najczęściej wykorzystuje ona widok z kamery zamontowanej w urządzeniu, na który następnie nakładana jest grafika 3D oraz inne informacje pochodzące z systemów IT. Technologia ta już dziś zmienia sposób funkcjonowania wielu branż takich jak medycyna, architektura czy rozrywka i coraz śmielej wkracza do świata przemysłu i automatyki, gdzie zaczyna być wykorzystywana w obszarach takich jak: serwis, projektowanie produktów, czy szkolenie pracowników.
Inteligentny serwis
Technologia AR to przede wszystkim lepsza efektywność działań serwisowych, bez konieczności szkolenia serwisantów pod każde urządzenie, co zwykle bywa kosztowne i czasochłonne. Inżynierowie z firmy Transition Technologies opracowali aplikację monitorującą bieżącą eksploatację urządzenia bądź maszyny na linii produkcyjnej. Maszyna może sama zgłosić informację o przyszłej usterce lub wysłać ostrzeżenie, które jest następnie klasyfikowane pod kątem potencjalnych przyczyn problemu i sposobów jego usunięcia. Wynikiem tej klasyfikacji jest informacja o tym, co uległo lub niebawem ulegnie usterce wraz z dokładnymi instrukcjami i animacjami wskazującymi jak dokładnie wykonać naprawę. To rozwiązanie przynosi szereg korzyści – system klasyfikuje poszczególne kroki serwisowe, porządkuje je, a następnie wizualizuje za pomocą aplikacji poszerzonej rzeczywistości. Jednocześnie na bieżąco monitoruje wykonanie kolejnych kroków procedury serwisowej, a nawet pozwala złożyć zamówienie na potrzebne do naprawy elementy. Dzięki wykorzystaniu wiedzy eksperckiej połączonej z interaktywnymi animacjami oraz danymi płynącymi z sensorów i systemów IT, takie rozwiązaniem może kompleksowo wspomagać cały cykl serwisowy i utrzymaniowy. – mówi Adam Gąsiorek, Dyrektor R&D z Transition Technologies, polskiej firmy informatycznej.
Szkolenia w nowoczesnym wydaniu
Zakłady przemysłowe coraz częściej wykorzystują rzeczywistość rozszerzoną do organizacji szkoleń wewnętrznych. To zupełnie nowe podejście do kwestii przygotowania pracowników do obsługi lub naprawy maszyn. Pracownik uczestniczący w szkoleniu, dzięki nałożeniu wirtualnych modeli na obraz rzeczywisty za pomocą urządzeń AR, dokładnie widzi jakie kroki powinien podjąć, aby np. naprawić silnik maszyny produkcyjnej. W tym samym czasie każda jego czynność jest omawiana, a on sam dostaje informację zwrotną o zagrożeniach związanych z niedopełnieniem procedury. Technologia AR pozwala na wykonywanie eksperymentów z założeniem różnych scenariuszy w wirtualnie wykreowanym laboratorium, co jest ważne dla firm, które nie posiadają zaplecza naukowego. Szkolenia wykorzystujące rozwiązania rzeczywistości rozszerzonej to także oszczędność czasu i redukcja kosztów, ponieważ do przeprowadzenia szkolenia nie jest potrzebny instruktor – wystarczy zwykła sala i okulary AR.
Nowy wymiar tworzenia modeli produktów
Rozwiązania technologii AR coraz częściej wykorzystuje się także do tworzenia modeli produktów i wizualizacji umożliwiających stworzenie wirtualnego produktu zanim zostanie on faktycznie wyprodukowany. Daje to możliwość oceny, czy dany wytwór będzie spełniał wszystkie założone kryteria i wymagania dotyczące ergonomii, bezpieczeństwa i funkcjonalności. Wielokrotne tworzenie i poprawianie prototypu przy zastosowaniu wizualizacji jest znacznie szybsze i pozwala istotnie zmniejszyć nakłady finansowe.
Gdzie pojawiają się schody?
Rzeczywistość rozszerzona jest w stanie zrewolucjonizować pracę wielu zakładów produkcyjnych. Aby to się stało konieczne jest jednak wyposażenie ich w odpowiedni sprzęt. – Urządzeń mobilnych wykorzystywanych w przemyśle nie należy utożsamiać z tymi, z którymi mamy kontakt na co dzień. Narzędzia dedykowane dla sektora przemysłowego muszą być odporne na działania ze strony czynników zewnętrznych np. pyłu i kurzu. Muszą być również na tyle wygodne, aby nie utrudniały pracownikowi codziennej pracy – mówi Adam Gąsiorek. Dodatkowym wyzwaniem jest przyzwyczajenie zarówno ludzkiego organizmu do ciągłego noszenia gogli AR i patrzenia na obraz, na który stale nakładane są informacje jak również dostosowanie aplikacji i jej interfejsu użytkownika do możliwości oferowanych przez urządzenie AR.
Źródło: Transition Technologies