Tak, tu chodzi właśnie o taki „design”. W takim znaczeniu, w jakim tkwi od ponad dwóch lat w logo naszego czasopisma. W takim znaczeniu, w jakim pojawia się na konferencjach organizowanych przez dostawców oprogramowania wspomagającego… projektowanie lepszych produktów.
Piękna idea. Zrobić coś, co będzie lepsze. W taki sposób, by – w pozytywnym znaczeniu – było wrogiem dobrego. By wyznaczyło nowy standard. Pośrednio odnosi się to także do naszej działalności redakcyjnej. Dokładamy starań, aby kształt Design News najlepiej spełniał oczekiwania zarówno czytelników, jak i reklamodawców chcących dotrzeć ze swoimi propozycjami do grona potencjalnych zainteresowanych. Czy udaje nam się otwierać przed Państwem nowe horyzonty?
Podczas niedawnej konferencji zorganizowanej w Nowym Orleanie (szczegóły w przyszłym miesiącu), oprócz nowinek dotyczących najnowszej wersji oprogramowania, prezentowano całą masę rozwiązań – bardzo często będących efektem niekonwencjonalnego podejścia do danego problemu. Część z nich prezentowały firmy mające długoletnie doświadczenie, jeszcze inne – organizacje zrzeszające studentów z całego świata. Wszystkie łączyło właśnie to tytułowe hasło.
W tym numerze znalazło się trochę miejsca właśnie na niekonwencjonalne ujęcia pewnych, nagłaśnianych przez chociażby „ekoterrorystów”, problemów. Niezależnie od tego, czy mają oni rację, czy nie… w dziedzinie energetyki i jej pokrewnych można zauważyć coraz większe zaangażowanie sił i środków. Pomysł skonstruowania odzieży (tak – skonstruowania), której warstwy będą pozwalały – na skutek różnicy temperatur – generować energię potrzebną do zasilania urządzeń elektronicznych, opuścił już – chciałoby się rzec: deski kreślarskie – przestrzeń wirtualną i przybrał jak najbardziej realną postać testowanych prototypów.
To się dzieje teraz, tutaj, wokół nas. Od nas zależy, czy stanie się także… naszym udziałem.
redaktor naczelny
Maciej Stanisławski