Jeszcze do niedawna na silniki dieslowskie w sportach motorowych patrzono z przymrużeniem oka, auta napędzane olejem napędowym odnoszą jednak coraz większe sukcesy na torach wyścigowych. W tym roku technologia dieslowska po raz kolejny triumfowała w legendarnym, 24-godzinnym wyścigu w Le Mans – skonstruowane we współpracy z koncernem Bosch bolidy Audi R10 TDI i Peugeot 908 HDi zajęły pierwsze i drugie miejsce
WE współpracy z koncernem Audi Bosch stworzył system wtryskowy do modelu Audi R10 TDI. W tym roku bolid po raz drugi z rzędu zwyciężył w słynnym 24-godzinnym wyścigu w Le Mans
Odbywający się już od 75 lat wyścig w Le Mans we Francji to najbardziej znany i prestiżowy długodystansowy wyścig na świecie. Jego zwycięzcą zostaje auto, które w ciągu 24 godzin przejedzie najdłuższą trasę. W tym czasie, zmieniający się cyklicznie kierowcy potrafią pokonać nawet ponad 5 tys. km, co odpowiada niemal całkowitemu dystansowi pełnego sezonu Formuły 1. W wyścigu Le Mans podstawą zwycięstwa są nie tylko umiejętności kierowcy, ale przede wszystkim – niezawodne bolidy. Dlatego właśnie ich konstruktorzy sięgają po najnowsze, zaawansowane rozwiązania techniczne.
Diesel zadebiutował w Le Mans w ubiegłym roku. We współpracy z koncernem Audi, Bosch stworzył system wtryskowy do modelu Audi R10 TDI. Specjalnie przygotowana wersja systemu Common Rail obejmowała: pompy wysokociśnieniowe, wtryskiwacze, sterownik oraz kompletny system telemetryczny. Dwa tak przygotowane bolidy zajęły pierwsze i trzecie miejsce. W tym roku w Le Mans po raz pierwszy aż dwóch producentów wystartowało z pojazdami z napędem Diesla. Oprócz zwycięzcy z zeszłego roku Audi R10 TDI (moc silnika 650 KM, maks. moment obrotowy 1 100 Nm), Bosch wyposażył w tym roku w specjalnie zaadaptowany Common Rail także nowy, prototypowy model Peugeot 908 HDi FAP (moc 700 KM, maks. moment obrotowy 1 200 Nm). Wyścig po raz drugi z rzędu wygrał niemiecko-włoski zespół Audi R10 (Frank Biela, Emanuele Pirro, Marco Werner), na drugim miejscu finiszowali Sebastien Bourdais (Francja), Stephane Sarrazin (Francja) i Pedro Lamy (Portugalia) w Peugeot 908. Dla 12-cylindrowych silników zwycięskich modeli Bosch skonstruował kompletne systemy wtryskowe Common Rail, składające się z pomp wysokociśnieniowych, przewodów kolektora (Rails), piezowtryskiwaczy typu „Inline” oraz specjalnie zaadaptowanego sterownika, który analizuje szereg danych uzyskiwanych z czujników i kontroluje proces wtrysku paliwa.
Bosch opracował i rozwinął nowoczesne, wysokociśnieniowe systemy Diesla oraz jako pierwszy na świecie wprowadził je do produkcji seryjnej. Długoletnie doświadczenie stanowi mocną podstawę dla niezawodności systemów stosowanych w technice wyścigowej, z kolei zaangażowanie w segmencie sportów motorowych pomaga doskonalić parametry, w tym ciężar i wydajność, systemów wtryskowych produkowanych seryjnie. Common Rail zapewnia silnikowi Diesla większą moc i wyższy moment obrotowy, wyraźnie obniżając zużycie paliwa, głośność pracy i emisję zanieczyszczeń. Zalety te przekonują producentów samochodów do tego stopnia, że na całym świecie w nowo produkowanych samochodach osobowych z silnikami wysokoprężnymi stosuje się niemal wyłącznie systemy wtryskowe Common Rail. Technologia przekonała do siebie także kierowców. W 2006 roku w Europie Zachodniej już co drugi nowo zarejestrowany samochód osobowy był wyposażony w silnik Diesla.
Ze sportami motorowymi Bosch związany jest od 1903. Techniką wyścigową zajmuje się specjalny dział o nazwie Bosch Motosport. Ponad siedemdziesięciu pracujących tam inżynierów opracowuje urządzenia dla pojazdów biorących udział m.in. w Formule 1, Formule 3, wyścigu Le Mans czy wyścigach DTM.