Jakoś tak się składa, iż na wiosnę przeważać zaczynają tematy związane z motoryzacją. Gdy sięgam wstecz do wydań DN z ubiegłego roku, znajduję tam samochody, także na okładce. Ale nie tylko samochody – obecne są inne pojazdy, w tym jednoślady napędzane siłą mięśni. Wiadomo, coś wisi w powietrzu. Może perspektywa długiego weekendu? I chociaż chciałbym życzyć Państwu miłej lektury właśnie na weekend, jestem świadom, iż dotrzemy do Państwa w pierwszych dniach maja, a więc po tych kilku dniach wolnych od codziennych zajęć. To dobrze. Wypoczęci, znajdziecie czas i siły na zapoznanie się z problemami poruszanymi w tym wydaniu.
Tym razem dużo tematyki związanej z CAD. I z PLM, które coraz wyraźniej zaznacza swą obecność na naszych łamach. Jest też druga (i na razie ostatnia) część raportu dotyczącego biur inżynieryjno-projektowych działających na naszym rynku. Wnioski, które staraliśmy się wyciągnąć, mogą okazać się interesujące nie tylko dla absolwentów uczelni technicznych. A co oprócz tego?
Czy dobry program może zastąpić rozwiązanie sprzętowe? A może pozwoli na uzyskanie czegoś efektywniejszego? Ile waży tworzywo wykorzystywane na otuliny kabli elektrycznych w samochodowych instalacjach? Czy można zastąpić je materiałem przyjaznym dla środowiska naturalnego? Jak wzrasta zapotrzebowanie na energię elektryczną we współczesnych samochodach? Czy skaner 3D może pomieścić się na biurku? Czym kierować się wybierając oprogramowanie CAD?
Odpowiedzi na wszystkie postawione tu pytania można znaleźć na stronach naszego czasopisma. I chociaż jest już zapewne po majowym weekendzie, i tak życzę miłej lektury.
W imieniu zespołu
Maciej Stanisławski
redaktor naczelny