1. Kongres i Targi Technologii Obróbki Blach BLECH’07business

Impreza odbyła się w dniach 27-29 listopada 2007 r. w Warszawskim Centrum EXPO XXI. Swoją ofertę zaprezentowało 100 wystawców. Targi odwiedziło ponad 1 500 osób.

Prezentację stoisk targowych wzbogacił kongres pod hasłem „Technologie zwiększające efektywność obróbki blach”, zorganizowany przez Europejski Instytut Rozwoju Technologii Obróbki Blach EFB.

Wśród specjalistów z branży przybyłych na BLECHbusinees najwięcej było przedstawicieli sektora wyrobów z blach, dostawców części blaszanych oraz półproduktów (23% ogółu gości z branży). 17% zwiedzających reprezentowało przemysł produkcji wyrobów z żelaza i stali, zaś 15% – sektor konstrukcji ze stali i metali lekkich. Spory procent gości stanowili przedstawiciele sektora budowy maszyn, produkcji wyrobów z metali nieżelaznych, branży samochodowej oraz osoby z firm specjalizujących się w walcowaniu i formowaniu stali. Jeśli chodzi o stanowiska zajmowane przez zwiedzających, na targi przybyli głównie specjaliści zajmujący się obróbką blach ze wszystkich niemal branż przemysłowych. Większość z nich stanowiły osoby decyzyjne – przedstawiciele zarządów i menedżerowie z różnych firm oraz inżynierowie zajmujący się produkcją.

Kolejne BLECHbusiness odbędą się jesienią 2009 r. W 2008 r. natomiast – w dniach 21–25 października odbędzie się w Hanowerze kolejne największe światowe spotkanie branżowe sektora obróbki blach: międzynarodowa impreza EuroBLECH.

Redakcja Design News Polska starała się odwiedzić jak najwięcej stoisk na targach. W niniejszym numerze prezentujemy dwie firmy, ale w kolejnych edycjach czasopisma zamierzamy przedstawić kolejne. 

Dla odwiedzających stoiska istotne było to, że mogli oglądać urządzenia, maszyny. Tylko że podłoga w hali targowej może wytrzymać do 300 kg/m2 i dlatego wielu wystawców musiało zrezygnować z zaprezentowania swoich maszyn w ruchu.

 

Warszawskie Centrum EXPO XXI planuje jednak budowę nowej hali – z podłogą, która będzie odpowiadać wymogom wystawiennictwa przemysłowego. Należy zatem spodziewać się, że za 2 lata, na 2. BLECHbusiness wystawcy nie będą mieli ograniczeń.

Zrobotyzowane stanowiska do spawania blach Ciąg dalszy paradoksu o robotach

Na stoisku firmy Cloos Polska sp. z o.o. dziennikarz Design News Polska

To, czym wyróżniamy się na rynku polskim, jest tradycja we wdrażaniu zrobotyzowanych stanowisk spawalniczych. Robimy to od 17 lat. Zaczynaliśmy od jednego wdrożenia rocznie, teraz wykonujemy ok. 20.

 

Bazujemy na robotach niemieckiej firmy Cloos, natomiast myśl techniczna i rozwiązywanie problemów jest po stronie naszej firmy. Jeśli chodzi o nowości, to co roku staramy się pokazywać nowe rozwiązania. W ostatnich miesiącach Cloos wprowadził głowicę hybrydową – jest to połączenie technologii laserowej z tradycyjną. Wprowadziliśmy też nowy sensor laserowy, który umożliwia wyszukiwanie spoiny oraz zmodyfikowano technologię spawania robotami wprowadzające metody TANDEM oraz cold process.

* * *

Zrobotyzowane stanowiska do spawania blach kosztują od 70 do 700 tys. EUR – w zależności od ciężaru spawanego detalu.

W Polsce coraz więcej firm decyduje się stosować roboty, dotyczy to również spawania.

Przypomnijmy, co o robotyzacji w spawalnictwie pisaliśmy w Control Engineering Polska w jednym z tytułów naszego wydawnictwa – opisując PROTECH’05:

„Właściwie z każdego referatu wynikało, iż produkcja w Polsce rośnie, że przybywa zakładów produkcyjnych. Fakty te referenci starannie dokumentowali.

Włożeniem kija w mrowisko stała się wypowiedź w jednym z referatów: – Zakład przyucza spawaczy. Trwa to cały rok. Kiedy jednak pracownik potrafi już spawać, rezygnuje z pracy i wyjeżdża z Polski, gdzie siła robocza jest tania, do Norwegii lub innego zachodniego kraju, gdzie zarabia znacznie więcej. Wtedy takiego spawacza zastępuje się robotem.

Paradoks ten poważnie zdenerwował prowadzącego pierwszy dzień ROBOTECH-a, prof. Tadeusza Uhla. W kuluarach anegdota ta wywołała przynajmniej kilka długich dyskusji. Po posiłku humor dopisywał, więc śmiano się z historyjki – a mimochodem rzucony temat zaowocował głębokimi przemyśleniami, dotyczącymi edukacji technicznej w Polsce, zatrudnienia oraz zastosowania automatyki.

Lawinę wywołał kamyczek – stary kawał: W czasie wojny drużyna żołnierzy eskortowała cysternę z wódką. Żołnierze jednak nie dowieźli cysterny. Przesłuchiwani przed sądem wojennym, przyznali się, że alkohol sprzedali, a pieniądze… przepili. Czyli w Polsce trzeba kształcić spawaczy, żeby zastosować roboty spawające – śmiano się”.

Minęły dwa lata od tego paradoksalnego stwierdzenia nt. przymusowej robotyzacji w Polsce i okazało się ono prawdziwe. Polscy spawacze wyjechali za granicę, a zagraniczne firmy, które przyjechały do Polski w poszukiwaniu taniej siły roboczej, muszą stosować roboty.

Wynika to chociażby z wypowiedzi Tomasza Jastrzębskiego z Cloos Polska sp. z o.o.: 

Jeden z inwestorów zagranicznych, który tworzył zakład w Polsce, zgłosił się do nas z prośbą o ofertę. Kiedy rozpoczynał inwestycję w naszym kraju, liczył na to, że będzie miał wielu chętnych spawaczy do pracy. Kiedy ruszyła produkcja, okazało się, że musi zainwestować w robota, bo spawacze wyjechali z Polski na podobne stanowiska na Zachód.

HACO Fabryka Automatów Tokarskich we Wrocławiu SA

Fabryka Automatów Tokarskich jest firmą doskonale znaną na rynku maszyn w branży obróbki skrawaniem. Z chwilą wejścia w skład belgijskiej grupy HACO asortyment jej produktów powiększył się o urządzenia przeznaczone do obróbki blachy. W ofercie znajdują się: prasy krawędziowe, nożyce gilotynowe oraz uniwersalne, wykrawarki hydrauliczne, wykrawarki do naroży, a także wycinarki laserowe i plazmowe oraz zwijarki do blach.

Firma HACO ma długoletnią tradycję sięgającą lat 60-tych, ciągle się rozwija i szuka nowych rozwiązań, dlatego przeniosła produkcję pras krawędziowych do Wrocławia, stając się bardziej konkurencyjną na rynku polskim. Oferowane prasy krawędziowe można podzielić na 3 rodzaje:

1) konwencjonalna PPM,

2) sterowana numerycznie SYNCHROMASTER,

3) sterowana CNC EUROMASTER o największych możliwościach rozbudowy.

Na targach zaprezentowano prasę EUROMASTER.

Prasę EUROMASTER 36150 na stoisku zaprezentował redakcji Ireneusz Ostrowski, Sales & Marketing Director:

Jest to niezwykle innowacyjna prasa, ma sterowanie z graficzną wizualizacją w trzech wymiarach – 3D. Komunikację między maszyną a operatorem ułatwia zastosowanie nowoczesnego ekranu dotykowego. Poza tym prasa ma unikalny zderzak poruszający się w 6 osiach (niezależny ruch każdego z palców), co pozwala wykonać praktycznie każdy detal.

 

Model EUROMASTER to prasa, która ma największe możliwości rozbudowy (nawet do 9-ciu osi sterowanych za pomocą CNC). Dzięki temu uzyskujemy maszynę o dużej elastyczności, co jest istotne przy zmiennej produkcji. Jest to maszyna wielozadaniowa, która doskonale radzi sobie z najtrudniejszymi giętymi profilami.

 

Te rozwiązania są doceniane przez najbardziej wymagających klientów.

 

W Polsce jesteśmy jedynym producentem hydraulicznych sterowanych numerycznie pras krawędziowych i dostarczamy najbardziej zaawan-sowane rozwiązania technologiczne, gdyż nasze motto brzmi: „Gdy doskonałość staje się regułą”.

Design News Polska było patronem prasowym BLECH’07business.

Stanisław Szałapak